niedziela, 26 grudnia 2010

... i po świętach ...

Kiedyś mówili mi "święta, święta i po studiach" teraz "święta, święta i do pracy" :)
W tym roku święta wypadły weekendowo i tak jakoś dziwnie mi z tym. No ale tak bywa ...
Jutro do pracy i odliczanie dni do wyjazdu :)
Jeszcze tylko 4 dni i wyruszam do bacówki.
A jak się tam wdrapię to z kubkiem kawy usiądę w śniegu.

sobota, 25 grudnia 2010

święta ...

Pierwszy dzień świąt i jak tradycja w moim domu głosi, każdy (leni się) robi to co chce.
Zmęczenie przed świąteczne dało o sobie znać i spałam prawie 12 godzin :) no może bez jakichś 15 minut ...
Od gwiazdki dostałam dwie książki :) i rano miałam wielki dylemat, którą zacząć czytać jako pierwszą: "Rock Mann" czy "Od początku do końca". Sięgnęłam po drugą. Do torebki natomiast wybiorę raczej tą pierwszą bo jest troszkę lżejsza :) i mogę ją czytać jadąc tramwajką do pracy ... ale na sylwestra zabiorę tą drugą. Mimo, że cięższa i trzeba ją wnieść to góry będą chyba idealnym miejscem do jej przeczytania.
No to wracam pod kołderkę i do książki nowej ...
Zdrowych, pogodnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia życzę Państwu czytającemu te moje wypociny :)

niedziela, 19 grudnia 2010

dobre polskie ...

Byłyśmy dziś z moją rodzicielką na zakupach gwiazdkowych.
Pojechałyśmy tak na chwilkę do pewnego C H położonego najbliżej naszego domu i okazało się, że wystawione są tam stragany z produktami ekologicznymi i z rękodziełem.
Oooo cudne mieli aniołki ze szkła ale ja jak to ja ciągle na głodzie będąc dorwałam się do serów i ... wina...
Sery pyszne długo dojrzewające z ziołami prowansalskimi, z oliwkami i jeszcze wiele innych no niebo w gębie. Zakupiłyśmy kilka kawałków różnych do spróbowania a jak miałyśmy już ser poszłyśmy na wina. Stał sobie pan z kilkoma butelkami wina z polskiej winnicy Godów. No i kupiłyśmy winko białe na święta, wino Marty z 2008 r. Tylko, że ono do świąt nie doczekało :) Otworzyłyśmy butelkę do obiadku dziś i muszę przyznać, że wino jest pyszne, białe, półsłodkie ale nie za słodkie i bardzo delikatne. Pyszne. Inaczej nie umiem tego napisać jak tylko, że jest pyyyyyszzzznnnneee :)
Zamówiłam sobie jedną butelkę u gwiazdki :)