piątek, 15 lipca 2016

.....

26 lutego skończyła 90 lat .....


Zmarła 14 lipca 2016 roku - babcia Marysia


We will meet again some day, I know it's true!

sobota, 24 października 2015

...

I'm very away from myself ...

sobota, 6 czerwca 2015

... koncertowy maj...

miesiąc maj pod znakiem koncertów :)
zaczęło się od Dikandy ... 15 maja ...
28 maja Ray Wilson - na otwarcie Muzy
no i 30 maj ... Aukso z Atom String Quartet...
było rewelacyjnie choć każdy z osobna to inna bajka muzyczna :)

czwartek, 30 kwietnia 2015

...

jakoś nie mogę się w tym roku opędzić od nich...

i całe szczęście :)

sobota, 4 kwietnia 2015

... kwiecień plecień...

jakiegoś głupiego doła podłapałam w tym kwietniu...
może to z powodu pogody, która wiosennie nie rozpieszcza a może z innych względów...
sama nie wiem...
niby wszystko jest oki, ale coś nie tak...
pogodowo, jak w przysłowiu powiało nam śniegiem na święta ... i to jest ten jeden powód ... już widziałam tą wiosnę, już przecież było 18 stopni ... i co... i posrało się...
ostatnimi czasy, wieczory mam wypełnionę spoti i dobrą książką...
nie wiem komu dziękować za ten serwis muzyczny ... jest rewelacyjny... mam tu wszystko czego mi potrzeba ... i już
co do książek... zagłębiłam się w jakiejś fantastyce znowu ...
Wczoraj drogą kupna nabyłam jednak coś zgoła innego... Zielona Wyspa Igora Ostachowicza ... już sam wstęp mnie rozwalił...
"Moją specjalnością jest milczenie i smętna obserwacja. Rozpamiętuje swe klęski. Rozpamiętuję miny ludzi. Obojętne lub skoncentrowane. Umię czasem wypalić z tą swoją szczerością. Potem patrzę. To nie działa. Bywa że jestem miła i kłamię. [...] Umiem robić zakupy i odpowiadać na pytania. Mam swój profil i tak dalej [...] Powinnam się wbić paznokciami w rzeczywistość i trzymać. Z całej siły. Tylko jak ją złapać? [...] Ciągle coś czytam, ale nie wiem co z tym zrobić. Najczęściej zapominam. Jeśli już zapamiętam, to potem udaję, że sama to wymyśliłam. Trochę nieładnie, ale wszyscy tak robią. [...] Chodzę do pracy, do kina, do sklepów. Używam lekarstw, marzeń, terapii."
Będę wchłaniała tą książkę wszystkimi porami i oczami w najbliższe dni :)

tymczasem muzycznie na dobranoc


piątek, 3 kwietnia 2015

...

... She once believed in every story he had to tell...

środa, 11 marca 2015

... bez opamiętania...

moi mili...
na szczęście już po remoncie... nowa rura tkwi mocno w suficie i w ścianie ... i mam nadzieję, że zostanie tak na dłużej ...
zadomowiła się już nawet nowa tapeta w przedpokoju a w pracy zapuszczam korzenie dzwoneczka (dzięki -Zet-)
wszystko już zakończone zrobione choć... zostaje jeszcze sypialnia do wymiany... ale to jeszcze chwilka... tymczasem pojawił się nowy cel...
a tak na dodatek dziś za mną chodzi to coś..

i tak sobie nucę dzień cały ... a w ogóle ta płyta jest genialna choć to nie nowe odkrycie :)


For every choice mistake I've made
It's not my plan

piątek, 13 lutego 2015

piątek... nie ważne, że 13 tak urlop miałam ...

no więc jest piątek...
no więc urlop wzięłam bo musiałam wykonać pewne prace domowe...
w grudniu po świętach podziało się pierwszy raz a potem tak co tydzień dwa ...
coś ciekło ze ściany
i dziś wreszcie nareszcie udało mi się rozwalić ściankę i qknąć co się dzieje ...
problem z rurą odpływową od sąsiada ... ciut przyrdzewiała i ciut przepuszczała ...
o 15 wezwałam magików ze spółdzielni ... cztery godziny później wleźli z butami do domu mego oświadczyli, że cieknie, że zrobią, że umówią się do środy ...
- Panowie, ale to co sąsiad ma się nie myć przez tydzień? Jak to tak do środy ... mnie tu ma się lać ?
- eee sąsiadowi powiemy, żeby aż tak dużo wody na raz nie spuszczał... a swoją drogą co za specjalista to pani robił? widać że rura za krótka ...
- ale ona przyrdzewiała chyba, przez 3 lata nic się nie działo aż tu naraz...
- no tak tak ale wie pani, dziadostwo... no spierdzielone a nie zrobione... do środy powinno się udać zrobić ...
- to dzwońcie panowie, bo ja muszę urlop brać to nie takie hop siup ...
- zadzwonimy ...

w między czasie jeden z magicznych ludków, spuścił wodę z sąsiadowej wanny i poleciało ojjjjjjjjjjj poleciało ... zanim drugi złapał za telefon i przestrzegł tego pierwszego że jednak leci ciurkiem ... u mnie była już kałuża ...

finał jest taki, że panowie umówią się na robotę ... sąsiad dostał "zakaz" kąpieli ... ciekawe czy prać też mu zakazali bo jak nie to ehhh pływam...
u mnie trzeba kuć sufit i ściany ... u sąsiada zniszczeniu ulegną 4 kafelki i będzie miał dziurę w podłodze ... nie mam się jak kąpać ... lustro zasłonięte ... syf i dramat...

a na dokładkę jutro "balety" więc nie wiem co to będzie...
-Zet- jutro chyba będzie się działo ... ojjj się będzie działo ...

sobota, 3 stycznia 2015

... nowy rok...

... no i mamy już nowy rok ... ciekawam co też przyniesie...
razem z -Zet- tak dla zabawy i poprawienia sobie humoru w ten zimowy czas, zaczęłyśmy zbierać horoskopy dla naszych znaków zodiaku na ten nowy rok...
w grudniu sprawdzimy czy też zawierały choć ziarno prawdy czy są do d... :)

no to masę szczęśliwości w Nowym Roku ...

sobota, 6 września 2014

....

żeby tylko przetrwać wrzesień ...
jakoś ....