"Bo to się zwykle tak zaczyna
sam nie wiesz kiedy, jak i gdzie
zrywa sie elektryczna linia
do pracy nie dojedziesz, nie
I choćbyś tuptał, skakał, darł się
Nikt nie wysłucha prośby Twej
bo tak to zwykle dzieje się
do pracy nie dojedziesz, nie
Tak mi źle, bardzo źle
Bo jak pech to pech..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz